Forum www.skansen.fora.pl Strona Główna

Trening "końcowy" klasy L w ujeżdżeniu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.skansen.fora.pl Strona Główna -> Boks 1
Autor Wiadomość
Cuxa




Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni... hahaha xd

PostWysłany: Sob 17:16, 08 Sie 2009    Temat postu: Trening "końcowy" klasy L w ujeżdżeniu

Data: 7 sierpnia
Godzina: 20:00
Czas trwania: 75 minut
Pogoda: GORĄCO!

Dzisiaj byłam w ciągłym biegu - pot dosłownie lał się ze mnie strugami. Trzeba było zwieźć siano z pól, porozkładać je w stodole... A dodatkowo trzeba było to robić w takim gorącu! Dodatkowo Vea zachorowała i wymiotuje... Musiałam z nią jechać do weterynarza. Dostała zastrzyk i teraz wszystko powinno być ok. Obie wróciłyśmy do domu zmarnowane.
Opadłam ciężko na kanapę. Vea usiadła obok mnie i położyła mi pysk na kolanach.
-Co, mała?-zapytałam, zwracając ku niej tylko wzrok.
Nie chciało mi się podnosić.
-Ciężki dzień, nie? Ale nie martw się... Jeszcze trochę... I koooniec-zapewniłam ją, ziewając.
Nawet nie wiem kiedy, zasnęłam. Śnił mi się kot w butach i ohydne, zgniłozielone kafelki w kuchni.


Obudziłam się wtulona w jaśka. Obok mnie leżała Vea, chuchając mi na twarz.
-Umyłabyś zęby, co?-podniosłam się na rękach i powoli wstałam, odgarniając do tyłu moje zmierzwione włosy.
Spojrzałam na zegarek.
-O cię cholera!-warknęłam, zrywając się do szybszych obrotów.-...Jak późno, jak późno...!
Momentalnie się rozbudziłam. Zaraz pobiegłam do stajni, by sypać koniom owies, wymieszałam go z moczonymi otrębami pszennymi i gotowanym siemieniem lnianym. Zalałam to jeszcze odrobiną letniej wody, ponownie wymieszałam i v'olla!
Wybiegając ze stajni, pootwierałam wszystkie boksy. Ruszyłam biegiem na pastwisko. Otworzyłam bramę. Konie wiedziały, o co chodzi. Momentalnie ruszyły galopem w kierunku stajni, doskonale wiedząc, do którego to boksu mają trafić.
Zerknęłam na zegarek na ręce. 18:15... Ostatecznie nie tak źle. Weszłam za końmi do stajni i pozamykałam wszystkie boksy.
Spojrzałam na Hebe. Jak zawsze musiała się wytarzać w największym błocie...
Pokręciłam z niedowierzaniem głową i ruszyłam po szczotki. Zaraz zabrałam się do czyszczenia. Arabka początkowo była nieco niezadowolona... No bo jak ja jej śmiem przeszkadzać w jedzeniu? Ale potem ostatecznie mnie zignorowała i dalej sobie szamała.
Skończyłam ją wyczyścić akurat w momencie, w którym skończyła jeść. Zostało jej tylko "wylizanie" żłobu.
-Co, mała? Chcesz się potem trochę poruszać?-zapytałam ją, kładąc dłoń na jej czole.
Klaczka zastrzygła uszami, patrząc na mnie przez chwilę. Potem straciła zainteresowanie i zajęła się czyszczeniem żłobu.



W między czasie wysprzątałam stajnię, zabalsamowałam skóry i poukładałam sobie rzeczy w szafce.
Zajrzałam do boksu bułanki. Żuła sobie sianko.
-To jak? Ruszamy się trochę?-zapytałam, po czym ruszyłam w kierunku siodlarni.
Wzięłam ogłowie z nachrapnikiem polskim, grube, pełne wędzidło oliwkowe, czerwony czaprak, do tego tegoż koloru owijki i siodło ujeżdżeniowe - miałam zamiar dzisiaj trochę "popingwinować".

Osiodłałam klacz w boksie, po czym wyprowadziłam ją ze stajni, na maneż. Nie martwiłam się o światło, bo zainwestowałam w lampy solarne i po prostu po kłopocie.
Weszłyśmy razem na czworobok, bodząc w piasku. Zatrzymałam ją na środku piaszczystego terenu, by na nią wsiąść. Gdy już usadowiłam się w siodle, wyjęłam z kieszeni chusteczki, by obetrzeć sobie sztyblety - nie chciałam przecież ubrudzić piaskiem boków konia... Zawodowym jeźdźcom ich buty wycierają im luzacy, a mi jednak nie ma kto tego robić... Rolling Eyes
Gdy już oczyściłam swoje buty, włożyłam nogi w strzemiona i wypchnęłam lekko biodrami klaczkę do stępa. Dałam jej długą wodzę. Wyjechałyśmy na pełne koło. W międzyczasie zaczęłam wyginać jej szyję na boki, by dociągnąć jej pysk do moich stóp (nie miało to brzmieć jakoś pyszałkowato).




PODSUMOWANIE:
Opanowane "ewolucje": cofanie, zwroty na zadzie, płynne przejścia, czyli stój-stęp, stęp-kłus, kłus-galop, galop-kłus, kłus-stęp, stęp-stój, stój-kłus, kłus-stój, wolty 20 m, 15 m i 10 m w stępie i kłusie, wolty 20 m w galopie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.skansen.fora.pl Strona Główna -> Boks 1 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin